Blog budowlany

Prywatny blog budowlany - porady dotyczące budowy domu, wykończenia wnętrz, projektowania i pielęgnacji ogrodu.

Moment pojawienia się na świecie dziecka, to wydarzenie wyjątkowe. Z jednej strony towarzyszy mu radość, z drugiej - odpowiedzialność, niesie ono również za sobą konieczność dopasowania wnętrza do potrzeb małego człowieka.

Małemu dziecku na każdym etapie rozwoju towarzyszy ciekawość poznawcza. To całkowicie naturalne, że stara się "badać otoczenie". Ważne, abyśmy pomyśleli o tym, jak bardzo niebezpieczna jest nasza codzienna rzeczywistość dla maleństwa. Zwłaszcza dwunastomiesięcznego, które właśnie wchodzi w etap przemierzania świata na czworakach, czyli raczkowania. Musimy przewidzieć i wyeliminować czyhające na niego niebezpieczeństwa.

Schody. Jeśli mieszkamy w mieszkaniu ze schodami niezbędna będzie nam tzw. bramka. Zarówno wejście na schody jak i zejście z nich należy zabezpieczyć. Poza tym schody warto aby pokryć wykładziną, lub innym materiałem zabezpieczającym przed poślizgnięciem się. Dobrze, aby materiał był przytwierdzony do stopni.

Zabezpieczone szuflady. Niemowlak uwielbia chwytać rożne przedmioty. Wyzwaniem z całą pewnością wydadzą mu się uchwyty szuflad. Niekontrolowane wyciągnięcie szuflady może być bardzo niebezpieczne! Zwłaszcza jeśli wewnątrz znajdują się ciężkie lub ostre przedmioty. Na szczęście W sklepach znajdziemy specjalnie w tym celu przygotowane zabezpieczenia. Zwykle montuje się je we wnętrzu, składają się z dwóch części, które wyposażone są w taśmę samoprzylepną. Jedną część należy przymocować do ściany mebla umieszczonej na zewnątrz, drugą część do ruchomego elementu szuflady. Żeby otworzyć szufladę trzeba będzie w jednej chwili nacisnąć na obie dźwignie, znajdujące się w części przytwierdzonej do zewnętrznej ściany mebla.

Stół. Często maluszek przemieszczając się na dywanie "chowa" się pod stołem.  Oczywiście, z jego perspektywy nie widać, co na nim stoi. W takiej sytuacji nawet niegroźny na pierwszy rzut oka kubek z kawą jest potencjalnym zagrożeniem. Z długich obrusów lepiej zrezygnować lub zastąpić je krótszymi serwetami, albo specjalnymi matami kuchennymi.

Kanty. Same meble stanowią nie lada zagrożenie, a dokładniej ich kanty. Do ich zabezpieczenia możemy użyć specjalne pokrowce ochronne na narożniki. Są elastyczne, produkowane z miękkiego tworzywa, przytwierdzane do powierzchni za pomocą taśmy samoprzylepnej, która pozwala je łatwo zamontować na dowolnym meblu. Możemy wybrać też pokrowce fluorescencyjne, jeśli naszej dziecko "wymyka" się z łóżeczka nocami np. poszukując sypialni rodziców, to rozwiązanie powinno nam się spodobać.

Gniazdka elektryczne. Kontakty bezsprzecznie powinny być zamknięte. Wszystkie otworki w gniazdkach elektrycznych zatykamy plastikowymi zaślepkami.  Dzięki temu unikniemy porażenia prądem na skutek np. wepchania paluszka do gniazda. Powszechnie dostępne są też gniazdka docelowo wyposażone w nakładkę (mankamentem tego rozwiązanie jest fakt, że stosunkowo łatwo jest ją zdjąć i bystry maluszek nie będzie miał z tym żadnego problemu).

Drzwi. Nie zawsze jesteśmy w stanie zapanować nad drzwiami. Nagły przeciąg może spowodować przytrzaśniecie paluszka lub zderzenie. Można jednak temu zapobiec.  Wystarczy w tym celu zamontować specjalną blokadę, która chroni przed przytrzaśnięciem i nagłym, niekontrolowanym zamknięciem się drzwi. Wspomnianą blokadę umieszczamy przy krawędzi drzwi lub przy zawiasach.




 fot. 
www.canpolbabies.com

Zobacz też:
Jak urządzić pokój dla dziecka? Ciekawe aranżacje, galeria zdjęć
Jak zwiększyć bezpieczeństwo w domu? Jak uchronić się przed włamaniem?
Opinia o dywanie shaggy
Podłoga drewniana czy bambusowa?

0 komentarze:

Prześlij komentarz