Blog budowlany

Prywatny blog budowlany - porady dotyczące budowy domu, wykończenia wnętrz, projektowania i pielęgnacji ogrodu.

Wybór odpowiedniej bramy nastręcza wiele trudności, rozwiązań jest coraz więcej. Jedym z nich jest brama samonośna. O czym warto wiedzieć decydując się na takie rozwiązanie? Czym brama przesuwna, szynowa rożni się od tej samonośnej?

Przede wszystkim w bramach przesuwnych konieczne jest zainstalowanie specjalnych prowadnic, które muszą być przytwierdzone do podłoża. Podłoże pod takie prowadnice musi być dobrze wyrównane i odpowiednio przygotowane, w przeciwnym razie pojawią się problemy z płynnym przesuwaniem bramy. W dolnej części bramy znajdują się specjalne rolki, które zbierają nadmiar zabrudzeń. Rolki poruszają się zaś po szynie. Wszystko działa sprawnie, do momentu pierwszych opadów śniegu, wówczas swobodne otwieranie może być utrudnione – śnieg i zalegający lód skutecznie może tą czynność wręcz uniemożliwić. Na tym tle dobrze prezentuje się rozwiązanie tj. brama przesuwna – ponieważ sama brama nie wymaga zamontowania żadnych prowadnic.

Brama samonośna przesuwa się wyłącznie na rolkach, co niemożliwa gromadzenie się tam zanieczyszczeń (nie ma szyny). Rozwiązanie jest zdecydowanie droższe, ale wygodniejsze. Skrzydło bramy przesuwnej samonośnej musi mieć jednak przeciwwagę (która stanowi zwykle około 45 % długości bramy) co wymaga też więcej miejsca. Skrzydło b
ramy samonośnej jest mniej zawodne, przesuwa się ono wjazdem i nie ma najmniejszego kontaktu z podłożem (zwykle odległość od niego to 5 do 10 cm)). Dzięki temu zalegające liście czy lód nie przeszkadzają w otwieraniu/zamykaniu się bramy. Ze względu jednak na wspomniane rozmiary bramy, jest ona zdecydowanie cięższa od tej tradycyjnej szynowej. Z tego tez powodu lepiej wyposażyć ja w napęd automatyczny.
System automatyczny daje możliwość wyposażenia bramy samonośnej w rozmaite dodatkowe mechanizmy (czujniki czy fotokomórki). Pozwala to na zatrzymanie już uruchomionej bramy w każdym przypadku kontaktu z przeszkodami niespodziewanym wejściem dziecka w jej światło.

Żeby wybrać odpowiednio bramę warto zwrócić uwag na to, jak często będzie otwierana. Bramy samonośne szczególnie dobrze 'spisują' się na obiektach dużych, o charakterze przemysłowym. Warto zdawać sobie sprawę, że napęd automatyczny wymaga odpowiedniej konserwacji. Zwłaszcza przed okresem zimowym koniecznie trzeba go zabezpieczyć przed mrozem.

brama szynowa

brama samonośna


fot. www.ogrodzenia.wroclaw.pl


Zobacz też:
Materiały do ogrodzeń
Siatka pleciona, zgrzewana czy panele. Jakie ogrodzenie wybrać?
Czy potrzebne jest pozwolenie na budowę ogrodzenia działki?
Ogród

Rośliny stanowią niewątpliwie piękną ozdobę domu i ogrodu. Jednak gdy w rodzinie pojawiają się dzieci, należy mieć na uwadze szkodliwość niektórych gatunków roślin. Spożycie nawet niewielkiej ilości liści, kwiatów, owoców czy pędów może okazać się niekorzystne dla zdrowia maluchów lub zagrażać ich życiu. Warto przybliżyć nazwy toksycznych gatunków roślin, które najczęściej trzymane są w domach bądź uprawiane w ogrodach. Znajomość trujących roślin pozwala zwiększyć czujność rodziców podczas obcowania dziecka z niegroźnie wyglądającą przyrodą.

Trujące rośliny domowe
Do popularnych trujących gatunków roślin domowych chętnie kupowanych i pielęgnowanych przez miłośników flory należą:
- kroton, oleander, dracena, hoja, juka, fikus, cyklamen, anturium, skrzydłokwiat, gwiazda betlejemska. Mogą one powodować szereg różnych niepożądanych objawów. Po przypadkowym spożyciu zdarzają się bóle brzucha, nudności, biegunka, wymioty. Sok mleczny może powodować podrażnienia, wysypkę i świąd skóry oraz gorsze gojenie się ran. Po zatarciu spojówek trującym sokiem mlecznym występuje pieczenie i obrzmienie błon śluzowych oraz łzawienie.

Trujące rośliny ogrodowe
Wśród powszechnie uprawianych roślin ogrodowych do trujących gatunków należą:
- bieluń, bluszcz, filodendron, hortensja, kliwia, difenbachia, monstera, amarylis, szeflera, konwalia, zlotokap i wiele innych. Wszelkie krzewy uprawiane w ogrodzie posiadające kolorowe owoce, powinny być uważnie sprawdzone pod kątem toksyczności. Dzieci mogą uznać je za atrakcyjne i jadalne. Maluchom mogą wyrządzić krzywdę skaleczenia cierniami i kolcami niektórych roślin. Warto zachować zdrowy rozsądek, kupując sadzonki krzewów o kontrastowym ubarwieniu liści lub posiadających liście pokarbowane. Często są one trujące, dlatego muszą być trzymane w miejscu niedostępnym dla dzieci. Także biorąc pod uwagę troskę o kondycję interesujących wyglądem roślin, warto je izolować przed ciekawymi świata małymi szkodnikami.

Trujące rośliny poza domem
Wśród roślin trujących często spotykanych nie tylko w ogrodach, ale i w parkach i lasach należą:
- złotokap, wawrzynek wilcze łyko, konwalia majowa, ligustr pospolity, bluszcz pospolity, kasztanowiec zwyczajny, śnieguliczka, kaczeniec błotny, kalina koralowa, żywotnik, naparstnica purpurowa. Wywołują one szereg niebezpiecznych objawów nie tylko u dzieci. Począwszy od podrażnienia skóry, zatrucia pokarmowego, bólu i zawrotów głowy, po problemy z oddychaniem, zaburzenia nerwowe i utratę świadomości. Mogą one prowadzić do śmierci.

Aby uchronić dziecko przed zatruciem, warto uczyć je, które rośliny nadają się do jedzenia, a które są trujące. Opiekując się maluchem, obserwuj jego zachowanie, szczególnie to co dotyka i wkłada do ust. Starszym dzieciom należy tłumaczyć, że każdą jadalną roślinę przed spożyciem trzeba dokładnie umyć. Jeżeli doszło do kontaktu skóry lub błon śluzowych dziecka z toksycznym sokiem roślinnym, obficie przemyj te miejsca wodą. Kiedy wystąpi ostre podrażnienie skóry pod postacią opuchlizny, zaczerwienienia, pęcherzyków, skontaktuj się z lekarzem. Jeśli zauważysz, że dziecko zjada nieznany przedmiot spokojnie każ mu go wypluć. Mów stanowczo, lecz jednocześnie spokojnie, tak by dziecko nie wystraszyło się tonu Twojego głosu i nie zakrztusiło się. Pamiętaj, że niebezpieczna dla życia maluchów jest także przypadkowo wypita woda z wazonu ze ślicznie pachnącymi konwaliami majowymi. Digoksyny zawarte w roślinach mogą spowodować arytmię serca. Gdy dziecko zjadło lub podejrzewasz, że zjadło toksyczną roślinę, po czym doszło u niego do zatrucia albo wykazuje nienaturalne zachowanie, bezzwłocznie sprowokuj u poszkodowanego wymioty. Możesz przed wymiotami podać mu do wypicia pół szklanki wody. Nie pój go nadmiernie, nie karm, nie podawaj leków. Najlepiej zgłoś się do lekarza i zabierz ze sobą fragment niezjedzonej rośliny lub próbkę wymiocin. Jeśli obawiasz się, że dotarcie do lekarza zajmie zbyt dużo czasu, skonsultuj się telefonicznie z najbliższym oddziałem toksykologii. Pracownicy dysponują spisem trucizn i odtrutek, poinstruują, co należy dalej robić.

Zobacz też:
Jak zabezpieczyć mieszkanie przed raczkującym dzieckiem
Jak zabezpieczyć dom przed dzieckiem
Kiedy i gdzie sadzić zioła w ogrodzie
Rośliny ogrodowe - oferty

Moment pojawienia się na świecie dziecka, to wydarzenie wyjątkowe. Z jednej strony towarzyszy mu radość, z drugiej - odpowiedzialność, niesie ono również za sobą konieczność dopasowania wnętrza do potrzeb małego człowieka.

Małemu dziecku na każdym etapie rozwoju towarzyszy ciekawość poznawcza. To całkowicie naturalne, że stara się "badać otoczenie". Ważne, abyśmy pomyśleli o tym, jak bardzo niebezpieczna jest nasza codzienna rzeczywistość dla maleństwa. Zwłaszcza dwunastomiesięcznego, które właśnie wchodzi w etap przemierzania świata na czworakach, czyli raczkowania. Musimy przewidzieć i wyeliminować czyhające na niego niebezpieczeństwa.

Schody. Jeśli mieszkamy w mieszkaniu ze schodami niezbędna będzie nam tzw. bramka. Zarówno wejście na schody jak i zejście z nich należy zabezpieczyć. Poza tym schody warto aby pokryć wykładziną, lub innym materiałem zabezpieczającym przed poślizgnięciem się. Dobrze, aby materiał był przytwierdzony do stopni.

Zabezpieczone szuflady. Niemowlak uwielbia chwytać rożne przedmioty. Wyzwaniem z całą pewnością wydadzą mu się uchwyty szuflad. Niekontrolowane wyciągnięcie szuflady może być bardzo niebezpieczne! Zwłaszcza jeśli wewnątrz znajdują się ciężkie lub ostre przedmioty. Na szczęście W sklepach znajdziemy specjalnie w tym celu przygotowane zabezpieczenia. Zwykle montuje się je we wnętrzu, składają się z dwóch części, które wyposażone są w taśmę samoprzylepną. Jedną część należy przymocować do ściany mebla umieszczonej na zewnątrz, drugą część do ruchomego elementu szuflady. Żeby otworzyć szufladę trzeba będzie w jednej chwili nacisnąć na obie dźwignie, znajdujące się w części przytwierdzonej do zewnętrznej ściany mebla.

Stół. Często maluszek przemieszczając się na dywanie "chowa" się pod stołem.  Oczywiście, z jego perspektywy nie widać, co na nim stoi. W takiej sytuacji nawet niegroźny na pierwszy rzut oka kubek z kawą jest potencjalnym zagrożeniem. Z długich obrusów lepiej zrezygnować lub zastąpić je krótszymi serwetami, albo specjalnymi matami kuchennymi.

Kanty. Same meble stanowią nie lada zagrożenie, a dokładniej ich kanty. Do ich zabezpieczenia możemy użyć specjalne pokrowce ochronne na narożniki. Są elastyczne, produkowane z miękkiego tworzywa, przytwierdzane do powierzchni za pomocą taśmy samoprzylepnej, która pozwala je łatwo zamontować na dowolnym meblu. Możemy wybrać też pokrowce fluorescencyjne, jeśli naszej dziecko "wymyka" się z łóżeczka nocami np. poszukując sypialni rodziców, to rozwiązanie powinno nam się spodobać.

Gniazdka elektryczne. Kontakty bezsprzecznie powinny być zamknięte. Wszystkie otworki w gniazdkach elektrycznych zatykamy plastikowymi zaślepkami.  Dzięki temu unikniemy porażenia prądem na skutek np. wepchania paluszka do gniazda. Powszechnie dostępne są też gniazdka docelowo wyposażone w nakładkę (mankamentem tego rozwiązanie jest fakt, że stosunkowo łatwo jest ją zdjąć i bystry maluszek nie będzie miał z tym żadnego problemu).

Drzwi. Nie zawsze jesteśmy w stanie zapanować nad drzwiami. Nagły przeciąg może spowodować przytrzaśniecie paluszka lub zderzenie. Można jednak temu zapobiec.  Wystarczy w tym celu zamontować specjalną blokadę, która chroni przed przytrzaśnięciem i nagłym, niekontrolowanym zamknięciem się drzwi. Wspomnianą blokadę umieszczamy przy krawędzi drzwi lub przy zawiasach.




 fot. 
www.canpolbabies.com

Zobacz też:
Jak urządzić pokój dla dziecka? Ciekawe aranżacje, galeria zdjęć
Jak zwiększyć bezpieczeństwo w domu? Jak uchronić się przed włamaniem?
Opinia o dywanie shaggy
Podłoga drewniana czy bambusowa?