Blog budowlany

Prywatny blog budowlany - porady dotyczące budowy domu, wykończenia wnętrz, projektowania i pielęgnacji ogrodu.

Magiczne słowo rewolucja w ostatnich czasach zdewaluowało swoja siłę, chociaż często dotyczy niezaprzeczalnych faktów. Zdjęcia z kamery wielkoobrazkowej, gdzie nanoszono wielkie plany architektoniczne stały się reliktem po powstaniu skanerów i drukarek komputerowych. Dużo większą rewolucją jest jednak technika 3d. Zakurzone makiety architektoniczne mają się nijak do postępu jaki dała nam technologia 3d. Sama prezentacja projektu, łatwość narracji rozwiązań architektoniczych i jego obrazowanie łatwiej trafia w naszą wyobraźnię. Pamiętamy film "Poszukiwany poszukiwana" kiedy to podczas prezentacji architektonicznej osiedla "Wieczny Dyrektor" - Jerzy Dobrowolski jednym ruchem przesuwa jezioro o kilkaset metrów.

Rewolucja zaczęła się od skanerów 3d. Zarówno w pomiarach terenu jak i w obrazowaniu elementów przemysłowych, za pomocą swoistych tomografów komputerowych łatwo przy wykorzystaniu technologii NURBS (ang. Non-Uniform Rational B-Spline) osiągnęliśmy matematyczne odwzorowanie przedmiotów. Jeżeli do tego dodamy animację w technologii "motion capture" to mamy pełną wizualizację ruchu, gdzie markery umieszczone w elementach mechanicznych dodają efekty nie osiągalne w wizualizacji statycznej opartej o makiety tradycyjne.

Z technologią 3d spotykamy się też w obserwacji naszych miejsc pobytu na obczyźnie. Cieszy nas wizualizacja map satelitarnych, np. w przeglądarce Google. Możemy przemierzać komputerowo ulice w technologii 3d, obserwując płot sąsiadów i elewację budynków w okolicy.

Stereoskopia obrazów z satelity stała się ciekawym obiektywnym sposobem do kontroli wydawania pieniędzy unijnych. We Włoszech niedawno hitem stały się sztuczne krzaki oliwek. Nieuczciwi rolnicy wymyślili sobie obsadzanie swoich plantacji sztucznymi krzakami oliwnymi. Właśnie dzięki technice 3d okazało się, że samo wypełnienie deklaracji nie wystarczy...

Modelowanie w technice 3d, jako działalność polegająca na odwzorowywaniu w pomniejszeniu różnorodnego typu rzeczywistych przedmiotów może być wykorzystywane do przedstawienia projektów architektonicznych pozostające na etapie zamysłu czy idei. Tego typu modelarstwo wymaga informacji, spokoju a także olbrzymiej precyzji. Nie mniej istotne jest dopasowanie odpowiednich surowców, z których dany model ma być wykonany.


Źródło zdjęcia: www.hive3d.pl

Zobacz też:
Makiety 3d

Dla większości z nas zabawa z betonem i zaprawą murarską zaczyna się na etapie pierwszego stawianego ogrodzenia. Z trudem wybrana i zdobyta siatka, potem słupki, drut naciągowy, ale to wszystko musi być związane z działką jakąś wylewką z cementem. Ta miła chwila, gdy niedbale wykopany dołek i na centralnie osadzony słupek usztywniony kawałkami umytego gruzu wlewamy wylewkę betonową, która już po dwóch dniach stanowi przypieczętowaną na wieki całość, często ze śladami stópek naszego ukochanego zwierzaczka. To daje nam power budowniczego na zawsze.

Sklepy budowlane pełne są gotowych zapraw i wylewek. Przy kilku słupkach pewnie trzeba dokonać wyboru gotowej mieszanki i przy pomocy wiertarki z mieszadełkiem stać się bohaterem stawiającym samodzielnie ogrodzenie. Sprawy nieco się komplikują, gdy z naszych obliczeń wynika, że liczba dołków jest dość duża, a żona zauważy, że cena cementu jest znacznie niższa od gotowej mieszanki. Pojawia się wówczas magiczne słowo piasek. Kiedyś piasek był elementem fuchy kierowcy, gdzieś z jakiejś państwowej budowy. Dziś gdy koszt paliwa podnosi znacznie wartość tego co na wywrotce, a budowy nie są już "czyjeś" musimy dobrze zastanowić się co mają nam przywieźć.

To co dodaje się do cementu w gotowych mieszalniach znacznie różni się w zależności od potrzeb. Tak zwane kruszywa zaprawowe dzielą się na sztuczne i naturalne. Kruszywa sztuczne powstają najczęściej z obróbki termicznej kruszyw mineralnych tak powstaje np keramzyt. Są to też odpady ciepłowni węglowych popioły i żużle. Pamiętamy je z siwych pustaków i "świecących radioaktywnych płyt" budownictwa wielkopłytowego słusznie minionego.

Naturalnymi kruszywami jest piasek i zmielone skały. Klasyfikacja jest uzależniona od grubości kruszywa. "Piaskiem" nazywamy to co jest kruszywem naturalnym występującym w przyrodzie i wydobywanym w kopalniach piasku, o różnej budowie i właściwościach w zależności od regionu geograficznego o grubości nie większej niż 2 mm. Czynnikami obniżającymi wartość piasku są zanieczyszczenia materiałem organicznym (korzenie, resztki roślinne, ziemia, torf) oraz drobnymi cząsteczkami mineralnymi w postaci pyłów, bryłek gliny. Dlatego do zapraw murarskich i betonów należy używać kruszyw płukanych w sposób naturalny (z rzek, strumieni) lub oczyszczonych w zakładach przeróbki kruszywa - np. tzw. piasku płukanego. Nie oznacza to jednak, że tak zwany piasek zasypowy nie ma zastosowania. Ze względu na niską cenę piasek zasypowy, potocznie zwany mułkiem jest dobrym kruszywem do obsypywania fundamentów, wyrównywania i zabezpieczenia kabli, rur gazowych i wodno-kanalizacyjnych w wykopach, wyrównywania terenu. Ważną uwagą jest również jak piasek jest przechowywany. Piasek mokry waży dużo więcej.
Piasek jest łatwym materiałem w przewożeniu i przechowywaniu. Gdy mamy go już na działce lepiej zadbać by nie ulegał zanieczyszczeniom, lepiej go przykryć by nie zawilgotniał i nie porósł. Do tynków, gładzi i posadzek używamy piasek o jak najmniejszej grubości. Gdy ziarna piasku będą miały średnicę nieprzekraczającą milimetra, efektem stanie się gładka ściana, idealna do malowania i nie trzeba wtedy robić gładzi gipsowej.


Źródło zdjęcia: www.betonus4u.pl/pl/index.php?option=com_content&view=article&id=67&Itemid=77&lang=pl

Zobacz też:
Piasek płukany
Piasek zasypowy



Posiadaczy garaży w piwnicach domu każdej zimy czeka horror z wyjazdem. Oblodzenie podjazdu, chodnika czy schodów, a zwłaszcza schodów częściej nam grozi niż odśnieżanie, a sypanie solą czy chlorkiem wapnia źle wpływa na nasz ogródek i niszczy chodnik, nie mówiąc o butach i karoserii auta. Dla leniwych najlepszym rozwiązaniem jest ogrzewany chodnik. Oszczędność czasu, ekologiczne rozwiązanie, a przede wszystkim niewielkie koszty, szczególnie przy taryfie "nocnej" to raptem około 40 zł na sezon przy ok. 20 m kwadratowych chodnika. Coraz tańsze są też maty do ogrzewania elektrycznego na zewnątrz budynku. Koszt maty o długości 6 metrów to raptem około 250 zł. Można też zamiast maty stosować kable grzewcze. Istotne jest by wylewka pod chodnik była zbrojona, aby nie pękała. Matę mocujemy do wylewki klejem lub zalewamy posadzką.

1)
Kable grzewcze mogą być umieszczone w prawie dowolnej warstwie nawierzchni (kostka brukowa, powierzchnie asfaltowe, beton) i zwykle pracują bezawaryjnie przez długi czas. Tego typu instalacja nie stanowi również żadnego zagrożenia - nawet przy sporej wilgotności. Określając moc grzewczą naszej instalacji przeciwoblodzeniowej należy uwzględnić szereg różnych czynników (lokalizacja czy ”zakres wymagań”) W zależności od rodzaju ogrzewanej powierzchni i czasu wymaganego do roztopienia śniegu i lodu przyjmuje się moc rzędu 250 -300 W/m2 (dla zastosowań domowych – podjazdy, chodniki). Tego rodzaju system jest w pełni zautomatyzowany i nie ”wymaga” żadnej bezpośredniej obsługi.

2)
Energia elektryczna utrzymuje całą nawierzchnię w stanie wolnym od lodu oraz śniegu, a efektywne ogrzewanie umożliwia oszczędność jeśli chodzi o koszty - dzięki specjalnym czujnikom wykorzystujemy jedynie minimum energii. Eksploatacja systemu oraz koszty montażu są niewielkie jeśli weźmiemy pod uwagę oszczędność na środkach chemicznych lub konieczność odśnieżanie mechanicznego i wywozu śniegu. Zastosowanie energii elektrycznej do usuwania lodu jest metodą efektywną (od wielu lat stosowaną z powodzeniem w Skandynawii).

Źródła zdjęć:
1) www.instalacjebudowlane.pl/obrazki/190111ensto5.jpg
2) www.fachowyinstalator.pl/index.php/porady/instalacje-specjalne/842-skuteczna-walka-z-zima.html

Zobacz też:
Taras w domu i podjazd - materiały budowlane
Kostka brukowa
Przyłącze jedno- czy trójfazowe? Czy warto zmieniać prąd na "siłę"

Luksfery, czyli pustaki szklane są obecnie modnym sposobem na podział przestrzeni, stosowanym zarówno we wnętrzu jak i ścianach zewnętrznych. Mogą pełnić wiele funkcji - doświetlać czy podzielić pomieszczenie na mniejsze aneksy. Dzięki ich użyciu uzyskać możemy ciekawe efekty świetlne nadające wnętrzu oryginalnego charakteru. Nie zawsze okna pasują nam w pomieszczeniach gospodarczych, klatkach schodowych, toaletach, czy łazience. Firanki, parapety i konieczność zakładania mało estetycznych krat zachęcają do rozwiązanie problemu dostarczenia naturalnego światła w pomieszczeniu w inny sposób. Pustaki szklane wydają się tu bardzo dobrym pomysłem. Estetyczne, przeźroczyste lub kolorowe, w zależności do upodobań łatwe w montażu, o niskiej przepuszczalności ciepła to zachęcające argumenty by się na nie zdecydować.

1)
Pustaki maja standardowo wymiar 19 x 19 x 8 cm, czyli na metr kwadratowy wchodzi nam 25 pustaków. Cena takiego pustaka waha się w granicach od 3 do 20 złotych. Do tego dochodzi zbrojenie i zaprawa montażowa. Możemy też zastosować dodatkowo ozdobną, kolorową fugę. Całość daje więc ładny efekt przy stosunkowo niskich kosztach.
Bardzo łatwo możemy przy pomocy luksferów wykonać ściany zaokrąglone. Umożliwiają to specjalnie profilowane pustaki. Możliwości zastosowań luksferów jest całe mnóstwo, ograniczone jedynie naszą wyobraźnią. W loftach, czy pomieszczeniach biurowych mają zastosowanie jako ścianki działowe co ułatwia przepływ światła. Bardzo estetyczne są kabiny natryskowe wykonane z pustaków szklanych. Podświetlane mogą stanowić również źródło światła rozproszonego dając dyskretny efekt lekkości.

2)
3)

Źródła zdjęć:
1) www.cdn13.muratordom.smcloud.net/t/photos/70/bf/c3/70bfc3a8e497f873.jpg
2) www.pustaki-szklane.pl/img/zastosowanie/6.jpg
3) www.pustaki-szklane.pl/img/zastosowanie/1.jpg

Zobacz też:
Ściany - materiały budowlane
Wykończenie ścian i sufitów
Projekty i aranżacje wnętrz - w poszukiwaniu inspiracji do wykończenia domu

Gołębie w mieście potrafią być prawdziwym utrapieniem. Mieszkańcy bloków i kamienic, pracownicy biur, instytucji publicznych testują różnego rodzaju metody pozbycia się kłopotliwych lokatorów. Problem leży nie tylko w ich fizjonomii, zagrożeniem dla zdrowia ludzi są także pasożyty oraz choroby zakaźne przenoszone przez ptaki. Wiele nieprzyjemnych sytuacji wynika z konieczności usuwania założonych przez nich gniazd i pozbywania się osobników młodych, stąd lepiej zniechęcać gołębie do zadomawiania się na danym budynku jeszcze przed sezonem lęgowym. Pojawia się pytanie, jak skutecznie odstraszać gołębie. Metod jest wiele, a odmienne są warunki ich zastosowania. Oczywiście można zwiększyć szansę powodzenia jednocześnie wykorzystując kilka sposobów przeganiania ptaków.

Model ptaka drapieżnego
Manekin drapieżnika np. sokoła to dobry odstraszacz na gołębie. Sylwetka imitująca pogromcę mniejszych ofiar pozwala pozbyć się problemu siadających na parapecie gołębi oraz innych ptaki. Uwalnia także sady i warzywne grządki od gryzoni. Wysoka na prawie pół metra statuetka pomalowana na naturalne kolory sprawdza się w zabezpieczaniu przed skrzydlatymi intruzami trawników i zabytkowych pomników. W sprzedaży dostępne są modele sokołów uwiecznione w pozycji siedzącej jak również w locie z przygotowanym uchwytem do zawieszenia.

Wiatraczki
Na balkonach dość skuteczne okazują się także hałasujące, kolorowe wiatraczki. Według niektórych mieszkańców bloków dobry efekt przynosi wieszanie przy barierkach foliowych torebek i długich wstążeczek. Poruszane wiatrem straszaki zniechęcają gołębie do lądowania na ozdobionych nimi balkonach czy parapetach. Można również wypróbować skuteczność porozwieszanych na sznurkach płytach CD.

Kolce przeciw ptakom
Inną metodą odstraszającą gołębie są różnego rodzaju kolce. Często wykonane z bezbarwnego poliwęglanu odpornego na UV i wahania temperatury mocuje się do podłoża za pomocą kleju montażowego, wkrętów lub kołków rozporowych. Posiadają tempo zakończone kolce i uniemożliwiają większym ptakom siadania nawet na wąskich barierkach, krawędziach rynien, dachów oraz balkonowych poprzeczkach. Nie powinny być jednak instalowane w miejscach, w których przebywają małe dzieci.

Repelenty na gołębie
Odpowiednie środki chemiczne dostępne w sprayach i w postaciom żeli, proszków skutecznie odstraszają ptaki z miejsc najczęściej przez nie obleganych oraz zanieczyszczanych. Wykorzystywane są do chronienia parapetów, balkonów, dachów, barierek i chodników miejskich. Preparaty służą do dezorientowania zmysłów węchu oraz smaku ptaków. Gołębie unikają pokryte nimi powierzchnie przez różny okres czas ich działania. Opady atmosferyczne przyspieszają zmywanie aktywnych składników. Według informacji na opakowaniu preparatu ulegają biodegradacji oraz są nieszkodliwe dla roślin.

Wysokonapięciowe taśmy
Elektryczne systemy odstraszania ptaków są zbudowane z dwóch przewodów pod napięciem elektrycznym. Podobnie do "pastuchów elektrycznych" umieszczanych na łąkach i pastwiskach skutecznie zniechęcają ptaki do bytowania na danym terenie. Niedogodna sytuacja do siadania, gniazdowania i wysiadywania jaj pozwala pozbyć się problemu obecności gołębi oraz innych ptaków na murach lub dachach budynków. Dwa ledwie dostrzegalne, równolegle biegnące przewody w odstępie 2,5 cm od siebie podłączone są do baterii. Poprzez nie okresowo przepływają impulsy elektryczne, które po kontakcie z ptakiem wywołują u nich nieprzyjemne uczucie. Porażenie prądem nie jest szkodliwe dla ich życia i zdrowia, gdyż siłę impulsu porównuje się do wrażenia, jakie występuje u ludzi podczas dotyku naelektryzowanej klamki. Wysokonapięciowe taśmy nie emitują dźwięków oraz wiążą się ze stosunkowo niskimi kosztami zakupu i eksploatacji.

Siatki polietylenowe
Nierzadko siatki zabezpieczające elewacje przed ptakami okazują się jedyną skuteczną metodą. Wykonane z polietylenu dostępne są w różnych kolorach. Charakteryzuje je duża trwałość, nierozciągliwość i odporność na promieniowanie UV oraz na wahania temperatur. Standardowy rozmiar oczek wynosi 50x50mm, ale można stosować jeszcze drobniejszy splot 19x19mm. Niestety dość nieefektownie wyglądają wizualnie zamaskowane nimi balkony.

Ptaki bytujące w miastach jak: gołębie, wróble, szpaki, mewy doskonale zaadaptowały się do życia wśród ludzi. Nie przeszkadza im duże natężenie hałasu, mają zapewniony łatwy dostęp do pożywienia i brak naturalnych wrogów. Niekontrolowane rozmnażanie się gołębi to istotny problem w aglomeracjach. Nieestetyczne odchody są zarówno szkodliwe dla zdrowia ludzi jak i powodują szybszą dewastacje obiektów budowlanych. Dlatego ważne jest wczesne podejmowanie skutecznych kroków zmniejszających ich liczebności. Chrońmy swoje domy przed ich bezpośrednią obecnością.

Zobacz też:
Oferty gołębi na sprzedaż
Jakie pokrycie dachowe wybrać?
Gołębie na sprzedaż
Białe gołębie na ślub